Posty

Długi płatek morza. Recenzja.

Obraz
Po powieść Isabel Allende sięgnęłam, ponieważ spodobała mi się okładka. Widziałam ją wielokrotnie w mediach społecznościowych - przyciągała mnie, jednak nie wiedziałam, o czym będzie ta powieść. Zdziwiłam się na początku, kiedy autorka wprowadziła mnie wprost w wojenną zawieruchę. Poznałam Guillema, Victora i Roser, Carme, Ofelię i ich losy, posplatane ze sobą niczym pasma warkocza. Isabel Allende nie wrzuca nas bezpośrednio w wir zdarzeń, ale opowiada o nich jak najlepszemu przyjacielowi, przy kominku z kieliszkiem wina albo filiżanką herbaty w dłoniach. Wojna domowa w Hiszpanii, II wojna światowa, emigracja, obozy koncentracyjne i pucz w Chile. Ucieczka, walka o każdy kęs chleba, rodzące się i umierające relacje, skomplikowane życie pełne napięcia. Jednocześnie realizacja pasji jako jest medycyna i muzyka. Ta powieść pokazuje, że mimo przeciwności losu, zawsze trzeba dążyć do celu, nie poddawać się, walczyć i trwać. Zadziwiające, jak wiele zła wyrządzono tym ludziom i teraz rodz

Recenzja "Nie ma" - Mariusza Szczygła

Obraz
Książka Mariusz Szczygła „Nie ma” to opowieści o tym, co przeminęło, a jednocześnie trwa nadal. W myślach, wspomnieniach osób, które żyją dalej, w przedmiotach, które zostały. Szczygieł pochyla się nad nimi, czule dotyka i wydobywa pojedyncze historie, które w miarę poznawania tworzą wielobarwną tkaninę losów ludzi, miejsc i zmian. Poznajemy historię czeskiej poetki Violi  Fischerowej , która po samobójczej śmierci swojego męża, odkrywa potrzebę pisania poezji i w wieku sześćdziesięciu lat zaczyna zdobywać kolejne, czeskie nagrody literackie. Bohaterka innej opowieści —  Ewa - odbiera  śmierć najbliższych jako wyzwolenie od toksycznej rodziny dotkniętej chorobą alkoholizmu. Niesamowita historia secesyjnej wilii należącej do czeskiej rodziny arystokratów pokazuje, że nic nie oprze się upływowi czasu i nawet możni w jednej chwili mogą stracić wszystkie dobra, które ich do tej pory definiowały. Jednak nawet w takiej sytuacji można i należy zachować godność i człowieczeństwo, co pok

Lauren Groff - Floryda

Obraz
Książka Lauren Groff „Floryda” to zbiór jedenastu opowiadań nawiązujących tematyką do tego ciepłego, amerykańskiego stanu. Miejsca kojarzącego się z białymi, miękkimi plażami, lazurową wodą i roześmianymi ludźmi o śniadej skórze. Jednak Floryda ma też inne oblicze: duszne, lepkie od potu i drżące od nieuświadomionych lęków. Autorka umiejętnie połączyła opisy przyrody z niełatwymi przeżyciami wewnętrznymi bohaterów. Większość z nich to kobiety, które muszą sobie poradzić z ciążącym na nich obowiązkiem wychowania dzieci, utrzymania rodziny oraz zaopiekowania się sobą i odnalezienia swojego szczęścia. Wykonanie tych zadań bywa trudne, czasem wzbudza gwałtowne odczucia, które bohaterki muszą oswoić. Opowiadania podszyte są niepokojem, W czytelnikach narasta wrażenie, że z każdą kolejnym zdaniem odkrywa nieznaną, tę bardziej mroczną stronę własnej osobowości. Tego lęku nie da się pokonać, bohaterowie, a wraz z nimi czytelnicy, muszą nauczyć się z nim żyć. Staje się częścią nas samy

Poranki na Miodowej - Joanna Szarańska

Obraz
  Joanna Szarańska –  Poranki na Miodowej „Małgorzacie udało się zapomnieć o przeszłości. Wiedzie szczęśliwe życie, jest zadowolona z kariery zawodowej i związku z Robertem. Do czasu, aż pewnego dnia otrzymuje list w błękitnej kopercie. Kto dziś jeszcze pisze listy? Małgorzata zna tylko jedną taką osobę, ale wolałaby wymazać ją z pamięci. Jednak informacja, którą skrywa błękitna koperta skłania ją do powrotu na Miodową. Do domu pełnego wspomnień. W starej księgarni, gdzie półki uginają się od książek, a kraciasty fotel kusi swą miękkością, Małgorzata wraca myślami do lat dzieciństwa i odkrywa tajemnice swej rodziny. Jak na powrót Małgorzaty zareagują dawni przyjaciele i sąsiedzi? Czy na pewno jej związek jest udany? A może na Miodowej czeka na nią ktoś ważny?” Poranki na miodowej to p ierwszy  tom nowej serii Joanny Szarańskiej. Sielankowa okładka to tylko przykrywka do pięknej historii o rodzinie, jej delikatnych więzach i trudnych decyzjach, którym bohaterowie

Tak bliska mi Ćma.

Obraz
Sięgnęłam po "Ćmę", ponieważ byłam ogromnie ciekawa powieści, która zajęła pierwsze miejsce w konkursie Inanny. Okładka, przyznam szczerze, nie zachęcała i w moim odczuciu w ogóle nie nawiązuje do treści. Szkoda, jednak nie oceniałam okładki, a treść, a ta mocno przypadła mi do gustu. Z Ewą, główną bohaterką, mam wiele wspólnego i od razu poczułam nić porozumienia z poszukującą akceptacji i miłości kobietą, która ma wszystko - kochającego męża, córkę, dobrą pracę, a jednak miota się niczym ćma przy płomieniu. Ewa nie jest idealna i to mi się w niej najbardziej podoba. Popełnia błędy, pozwala sobie na różnego rodzaju grzechy, ale też jest silna i w trakcie rozwoju wydarzeń coraz mocniej odnajduje w sobie tę siłę. Czy jednak nie ucieknie, gdy zrobi się zbyt gorąco? Odważy się sparzyć czy wycofa się w bezpieczne miejsce? O tym będziecie musieli przekonać się sami. Dla mnie "Ćma" to powieść o kobiecie normalnej, pełnej traum z dzieciństwa, poszukującej czegoś nie

Wojenny słowik, czyli powieść Kristin Hannah, która łapie za serce.

Obraz
Po fenomenalnej "Wielkiej samotności" chętnie sięgnęłam po "Słowika" i, mimo że jest nieco "gorszy" niż opowieść o Alasce, to jednak wspaniała. Kristin Hannah to autorka, która stała się jedną z moich ulubionych po zaledwie dwóch książkach i nie mogę się doczekać, aż sięgnę po kolejne. W powieści Isabel i Vianne muszą zmierzyć się z nadciągnięciem do ich rodzinnej Francji armii niemieckiej. Jednak wychowane w różny sposób, posiadające tak odmienne charaktery siostry podchodzą do wojny w zupełnie różny sposób. Autorka w doskonały sposób kreuje bohaterów, pokazuje codzienne rozterki okupacyjnego życia, odwagę kobiet, które muszą zmierzyć się z czymś nieznanym i przerażającym, ale które by ochronić bliskich, są w stanie zrobić wiele. Walczą każdego dnia o lepszy świat, każda z sióstr na swój własny sposób. Kristin Hannah pokazuje nam, że w każdym może obudzić się potwór albo bohater, wystarczą odpowiednie do tego okoliczności. Niektóre wydarzenia są sz

Recenzja - Echo, Aleksandra Rak

Obraz
"Echo" Aleksandry Rak zaskoczyło mnie skomplikowaną fabułą, która wciąga od pierwszej strony. Autorka sprytnie myli tropy i podbija emocje do tego stopnia, że nie można odłożyć książki, dopóki się nie skończy czytać. Historia Sary jest nietuzinkowa, tutaj przeszłość przeplata się z teraźniejszością, a muzyka odgrywa ważną rolę w przywołaniu tej pierwszej. Od tego zależy tak wiele… Echo przepełnione jest emocjami, dostrzegamy pomiędzy bohaterami to, czego oni sami nie widzą. To powieść o tym, że prawdziwe uczucie nie gaście, chociaż czasami usypia. To tekst o walce, o tym, że nie wolno się poddawać nawet wtedy, kiedy sytuacja wydaje się beznadziejna. Mam pewne zarzuty co do fabuły, w jednym miejscu redaktor nie dopełnił swoich obowiązków, ale patrząc na całość, mogę przymknąć na to oko. Szczególnie że to tylko pozornie lekka powieść, która pod wierzchnią warstwą niesie dla nas, czytelników, ważne przesłanie.